27 Wiele moglibyśmy mówić, ale do końca byśmy nie doszli, zakończeniem zaś mów niech będzie: «On jest wszystkim!» 4. 28 Jeżeli zechcemy jeszcze Go chwalić, gdzie siłę znajdziemy: Jest On bowiem większy niż wszystkie Jego dzieła. 29 Panem jest straszliwym i bardzo wielkim, a przedziwna Jego potęga.

Dlatego benedyktyni oraz członkowie innych zakonów przepisywali księgi – teksty biblijne oraz komentarze, a także inną literaturę kształtującą ludzką wrażliwość i przekazującą wiedzę. Wielu benedyktynów w różnych krajach prowadziło naukowe studia nad Pismem Świętym. [srodtytul]Redaktorem zostałem...[/srodtytul] W 1955 r. wstąpił do Tyńca ks. prof. Bogdan Jankowski (ur. 1916), habilitowany w 1953 r. na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie. Po nowicjacie i pierwszych ślubach mógł podjąć naukowe studia w swojej dziedzinie, czego pierwszym wspaniałym owocem był wydany w 1959 r. komentarz do Apokalipsy św. Jana (w końcu tego roku autor złożył uroczyste śluby wieczyste). Na temat powstania Biblii Tysiąclecia można przeczytać własne słowa zmarłego redaktora z książki, do powstania której przyczynił się jego ostatni doktor ks. Wiesław Alicki razem z Januszem Jabłońskim, Anną i Markiem Łosiami. Są to rozmowy przeprowadzane najpierw dla radia, a potem do wydania w formie książki (Nikt z nas nie żyje dla siebie... z o. Augustynem Jankowskim OSB rozmawiają ks. Wiesław Alicki, Janusz Jabłoński, Anna i Marek Łosiowie, Kraków 2005). Dzięki temu mamy jakby jego żywy głos odpowiadający na pytania w wielu sprawach ciekawych nie tylko z punktu widzenia jego osobistego życia i pracy naukowej, ale w ogóle nauki i Kościoła. W związku z projektem Biblii Tysiąclecia o. Jankowski mówi: „Redaktorem zostałem dlatego, że tak sobie życzył seniorat naszego opactwa”. Już w tych słowach widać wielką skromność – nikt inny w Tyńcu nie byłby zdolny do przeprowadzenia takiej pracy. Tylko on miał odpowiednie studia, imponował wspaniałą znajomością Biblii, potrafił od razu podać miejsca występowania bardzo wielu tekstów. [srodtytul]Pomysł z podróży[/srodtytul] Pomysł zrodził się, gdy ktoś ze współbraci z jednej z bardzo wtedy rzadkich podróży zagranicznych przywiózł małego formatu francuską Biblię Jerozolimską. Projekt nowego przekładu z języków oryginalnych na współczesny polski język literacki, bez archaizmów (żałowali ich potem niektórzy krytycy, a wiele wprowadzał ich do swych tłumaczeń Czesław Miłosz), przedstawił o. Jankowski na sympozjum biblistów, mówiąc, że właśnie KUL powinien go wydać, kontynuując tradycje rozpoczęte przed wojną przez ks. Kruszyńskiego. Dał pół roku na podjęcie decyzji – jeśli nie KUL, to Tyniec był gotów prowadzić dzieło, koordynując pracę ponad czterdziestu biblistów. Początkowo wydawało się, że praca zajmie około dwóch lat – trwała sześć. Udało się ją zakończyć przed Millenium chrztu Polski i w 1965 r. kard. Wyszyński wręczył nowy przekład Pawłowi VI. Wśród tłumaczy byli zarówno doświadczeni bibliści, jak też początkujący wykładowcy. Nieraz zarzucano, że niektóre teksty są bardziej przekładami z Biblii Jerozolimskiej niż z oryginału hebrajskiego. O. Jankowski nie mógł sam wszystkiego zmienić, szanował pracę innych. Sam bardzo sumienny i dokładny, wymagający wiele od siebie, uważał, że inni postępują podobnie. Ingerował tylko w ważnych wypadkach. Redakcja i koordynacja całości była pracą ogromną. O. Jankowski wspomina współpracowników zarówno chętnie przyjmujących propozycje zmian, jak też (bez wymieniania nazwisk żyjących) tych, którzy mocno stali przy swoich pierwszych wersjach. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ W skład Tynieckiego Kolegium Redakcyjnego czy Adiustacyjnego (tak nazwanego we wstępie II wydania) wchodzili ludzie z różnym przygotowaniem naukowym. O. Piotr Rostworowski przed wojną rozpoczął studia na Biblicum, znał dobrze język hebrajski i przełożył w Biblii Tysiąclecia Pieśń nad pieśniami oraz opracował do niej komentarz. Jego studia przerwano w związku z fundacją w Tyńcu. Jako mnich nie publikował tekstów naukowych, działał głównie jako rekolekcjonista i kierownik duchowy wielu osób. Znany liturgista o. Franciszek Małaczyński znał dobrze łacinę oraz liturgię Kościoła. O. Józef Hajduga był pierwszym, który odbył nowicjat w Polsce po powrocie benedyktynów do Tyńca. Pochodził z Kaszowa, z drugiej strony Wisły, z parafii Liszki. Na początku XX w. ukończył Gimnazjum św. Anny w Krakowie i prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, w czasie wojny był oficerem, jego były ordynans pochodził z Tyńca i potem jako krawiec szył nam habity. Po wojnie dr Hajduga ukończył teologię, jako kapłan był notariuszem kurii krakowskiej, a w 1940 r. wstąpił do benedyktynów. Choć znał doskonale łacinę, bardzo sobie cenił możliwość odmawiania Liturgii Godzin w języku polskim. Kiedy nie mógł już chodzić do kościoła, nowicjusze przynosili mu do celi na określony czas, kiedy odmawiał Godzinę Czytań, jedyny wówczas egzemplarz przekładu drugiego czytania. Pomagali też pierwszy wypromowany doktor o. Augustyna o. Ludwik Mycielski, o. Karol Meissner, ale również i zwyczajni współbracia zdolni raczej do pomocniczych prac, korekt polegających na sprawdzaniu na podstawie wzoru, niż do twórczej krytyki i merytorycznych poprawek. O. Jankowski sam przełożył Listy więzienne św. Pawła oraz Apokalipsę. Jako tłumacze psałterza podani są w I wydaniu benedyktyni tynieccy. Było to tłumaczenie nie z oryginału, ale z pięknego łacińskiego przekładu dokonanego podczas wojny z inicjatywy Piusa XII przez profesorów Papieskiego Instytutu Biblijnego pod kierunkiem o. prof. Bea, późniejszego kardynała. Do drugiego wydania miał przełożyć Księgę Psalmów z j. hebrajskiego Roman Brandstaetter, ale nie udało się skłonić go do przyjęcia naukowych kryteriów, jednakowego tłumaczenia tego samego terminu hebrajskiego. Uważał, że jako Żyd i poeta lepiej rozumie tekst niż akademiccy uczeni. Dlatego jego pracę wydał PAX, a w II wydaniu znalazł się przekład dokonany przez o. Jankowskiego i ks. Stachowiaka. O. Jankowski pisze też o krytyce, z jaką spotkała się Biblia Tysiąclecia, przede wszystkim ze strony jego dawnego mistrza ks. prof. Eugeniusza Dąbrowskiego. Był to pierwszy polski doktor nauk biblijnych, bardzo zasłużony w propagowaniu spraw biblijnych (jako dziecko i uczeń szkoły średniej kilkakrotnie dostawałem różne wydania jego przekładów Ewangelii i całego Nowego Testamentu z Wulgaty albo z greki w podobnie namaszczonym języku zbliżonym do przekładu o. Wujka), ale stojący na pozycjach tradycyjnych, z czasów swoich rzymskich studiów w okresie międzywojennym. Latem 1971 r., rozpoczynało się wspólne odmawianie niektórych części Liturgii Godzin w języku polskim. Korzystano z psałterza I wydania Biblii Tysiąclecia. Jeśli porównać go z obecnie używanym w liturgii opracowaniem Skwarnickiego, można dostrzec bardzo niewiele różnic, głównie stylistycznych. Drugie wydanie nosi datę 1971. Trzeba jednak pamiętać o warunkach drukowania katolickich książek w czasach komunistycznych, kiedy władza zatwierdzała plan wydawniczy i książki musiały nosić zgodne z nim daty, choć faktycznie niekiedy ukazywały się znacznie później. Teksty do korekty drugiego wydania Biblii Tysiąclecia przyszły do Tyńca w zimie 1971/1972. Wśród zmian w stosunku do pierwszego chyba najważniejszy były naukowy przekład Księgi Psalmów, pewna ilość poprawek merytorycznych oraz wiele korekt językowych. [srodtytul]Biblia błędów i pomyłek[/srodtytul] Wykaz poprawek do Biblii Tysiąclecia między II a III wydaniem zajął ok. 100 stron maszynopisu z odstępem półtora wiersza, czyli około 40 na stronę, zatem poprawek było blisko 4 tysięcy. Ks. prof. Eugeniusz Dąbrowski nazwał Biblię Tysiąclecia Biblią tysiąca błędów i pomyłek. Jeśli się pamięta, że w czasach, gdy nie było komputerów, w tekście maszynopisu tolerowano pięć poprawek na stronę (zapisaną z podwójnym odstępem, zawierającą ok. 2 tys. znaków), to Biblia Tysiąclecia licząca blisko 1500 stron zadrukowanych czcionką małego formatu, jeśli miała nawet tysiąc błędów, to było ich o wiele mniej, nawet wielokrotnie mniej, niż wtedy normalnie dopuszczano. Wydanie III ma na karcie tytułowej podany rok 1980, IV było jego niezmienioną kopią. Trochę zmian wprowadzono do V, które też długo czekało na druk, a nawet było sprzedawane równolegle z poprzednim, od 2000 r. Oczywiście Biblia Tysiąclecia nie jest doskonałym tłumaczeniem. Często młodzi bibliści ją krytykują używając ogólnych sformułowań, zwykle bez pokazywania konkretnych niedociągnięć. Najlepszą odpowiedzią jest zachęta skierowana do takiego krytyka, by przetłumaczył choć jedną księgę i wydał ją z krótkim komentarzem – im więcej będzie przekładów w naszym języku, tym lepiej. O. Jankowski pozostawił po sobie ponad 20 książek i blisko 200 artykułów. O. Augustyn Jankowski był do końca aktywny, prowadził wykłady monograficzne i konsultacje dla doktorantów. Zmarł po krótkiej chorobie 6 listopada 2005 r. Pozostawił wspaniały przykład kompetencji, skromności, solidności, wielkoduszności i gorliwości w podejmowaniu i doprowadzaniu do końca prac potrzebnych dla sprawy Bożej, Kościoła i ludzi. Między innymi na te pytania musieli odpowiedzieć sobie autorzy książek o II wojnie światowej. Wojtek Łaski / East News. Marek Edelman, bohater książki "Zdążyć przed Panem Bogiem" Hanny Krall. ‹ wróć. 1 września 81. rocznica wybuchu II wojny światowej; z tej okazji zbieramy najważniejsze polskie książki na temat wojny.
LEKCJA 42 W niektórych częściach świata ludzie uważają, że nie można być szczęśliwym, jeśli nie jest się w związku małżeńskim. Ale nie wszystkie małżeństwa są szczęśliwe i nie wszystkie osoby w stanie wolnym są nieszczęśliwe. Biblia nazywa darem zarówno stan wolny, jak i małżeństwo. 1. Jakie korzyści wynikają ze stanu wolnego? W Biblii czytamy: „Ten, kto zawiera małżeństwo, czyni dobrze, ale kto nie zawiera małżeństwa, czyni lepiej” (przeczytajcie 1 Koryntian 7:32, 33, 38). W jakim sensie osoby w stanie wolnym ‛czynią lepiej’? Nie muszą dbać o potrzeby swojego współmałżonka. Dlatego zazwyczaj cieszą się większą swobodą. Niektóre z nich są w stanie robić więcej w służbie dla Jehowy, na przykład przenieść się na inny teren, żeby głosić dobrą nowinę. A przede wszystkim mogą poświęcać więcej czasu na przybliżanie się do Boga. 2. Jakie korzyści wynikają z zawarcia małżeństwa? Małżeństwo, podobnie jak stan wolny, ma wiele zalet. Biblia mówi, że „lepiej jest dwom niż jednemu” (Kaznodziei 4:9). Jest tak szczególnie w wypadku prawdziwych chrześcijan, którzy w swoich małżeństwach trzymają się zasad biblijnych. Pary, które legalizują swój związek, obiecują okazywać sobie miłość i szacunek oraz dbać o siebie nawzajem. Dzięki temu zazwyczaj mają większe poczucie bezpieczeństwa niż pary, które żyją ze sobą bez ślubu. Również dzieci czują się wtedy bezpieczniej. 3. Jaki jest pogląd Jehowy na małżeństwo? Kiedy Jehowa utworzył pierwsze małżeństwo, powiedział: „Mężczyzna opuści ojca i matkę, a przylgnie do swojej żony” (Rodzaju 2:24). Jehowa chce, żeby mąż i żona się kochali i byli ze sobą przez całe swoje życie. Zezwala na rozwód tylko wtedy, gdy jedno z nich dopuści się pozamałżeńskich kontaktów seksualnych. W takiej sytuacji Bóg pozwala niewinnej stronie zdecydować, czy się rozwieść* (Mateusza 19:9). Jehowa nie pozwala chrześcijanom na poligamię (1 Tymoteusza 3:2). WNIKNIJ W TEMAT Zobacz, jak możesz być szczęśliwy i sprawiać radość Jehowie niezależnie od tego, czy jesteś w stanie wolnym, czy w związku małżeńskim. 4. Dobrze korzystaj ze stanu wolnego Jezus uważał stan wolny za dar (Mateusza 19:11, 12). Przeczytajcie Mateusza 4:23, a potem omówcie pytanie: Jak Jezus korzystał ze stanu wolnego, żeby służyć swojemu Ojcu i pomagać innym? Kiedy chrześcijanie korzystają ze stanu wolnego tak jak Jezus, daje im to wiele radości. Obejrzyjcie FILM, a potem omówcie pytanie: Jak chrześcijanie mogą korzystać ze stanu wolnego? Czy wiesz, że... Biblia nie mówi, ile trzeba mieć lat, żeby móc zawrzeć małżeństwo. Ale zachęca, żeby poczekać, aż ‛przeminie pierwsza młodość’, czyli okres, w którym silne pragnienia seksualne mogą utrudnić młodej osobie podjęcie mądrej decyzji (1 Koryntian 7:36). 5. Mądrze wybierz współmałżonka Wybór współmałżonka to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. Przeczytajcie Mateusza 19:4-6, 9, a potem omówcie pytanie: Dlaczego chrześcijanin nie powinien spieszyć się z podjęciem decyzji o zawarciu małżeństwa? Biblia podpowiada, jakie cechy sprawiają, że ktoś będzie dobrym współmałżonkiem. Przede wszystkim szukaj kogoś, kto kocha Jehowę*. Przeczytajcie 1 Koryntian 7:39 oraz 2 Koryntian 6:14, a potem omówcie pytania: Dlaczego powinniśmy zawrzeć małżeństwo tylko z kimś, kto służy Jehowie? Co twoim zdaniem czułby Jehowa, gdybyśmy chcieli zawrzeć małżeństwo z kimś, kto Mu nie służy? Dwoje różnych zwierząt połączonych jednym jarzmem będzie cierpieć. Podobnie chrześcijanin biorący ślub z osobą, która nie służy Jehowie, będzie miał wiele zmartwień 6. Patrz na małżeństwo tak jak Jehowa W starożytnym Izraelu niektórzy mężczyźni rozwodzili się z samolubnych powodów. Przeczytajcie Malachiasza 2:13, 14, 16, a potem omówcie pytanie: Dlaczego Jehowa nienawidzi rozwodów z nieuzasadnionych powodów? Zdrada i rozwód ranią niewinnego współmałżonka oraz dzieci Obejrzyjcie FILM, a potem omówcie pytanie: Jeśli twój współmałżonek nie służy Jehowie, co możesz zrobić, żeby wasze małżeństwo było szczęśliwe? 7. Stosuj się do zasad Jehowy dotyczących małżeństwa Czasami trzeba zdobyć się na wielki wysiłek, żeby dostosować się do zasad Jehowy dotyczących małżeństwa*. Ale Jehowa błogosławi takim wysiłkom. Obejrzyjcie FILM. Przeczytajcie Hebrajczyków 13:4, a potem omówcie pytania: Czy twoim zdaniem wymagania Jehowy dotyczące małżeństwa są rozsądne? Dlaczego tak uważasz? Gdy chrześcijanie zdecydują się zawrzeć związek małżeński lub się rozwieść, Jehowa oczekuje, że zrobią to zgodnie z prawem obowiązującym w danym kraju. Przeczytajcie Tytusa 3:1, a potem omówcie pytanie: Jeśli jesteś w związku małżeńskim, czy masz pewność, że spełnia on wymagania prawne? KTOŚ MÓGŁBY ZAPYTAĆ: „Po co brać ślub? Czy nie można po prostu razem zamieszkać?”. Co byś odpowiedział? PODSUMOWANIE Stan wolny i małżeństwo to dary od Jehowy. Jeśli korzystamy z nich zgodnie z Jego wolą, mogą nam sprawiać radość i satysfakcję. Sprawdź, czy pamiętasz Jak dobrze korzystać ze stanu wolnego? Dlaczego Biblia mówi, żeby zawierać małżeństwo tylko z kimś, kto służy Jehowie? Co jest jedyną biblijną podstawą do rozwodu? Data zakończenia lekcji:
Biblijne proroctwo o trzęsieniach ziemi uświadamia nam, co nas czeka w niedalekiej przyszłości. Jezus powiedział: „Gdy zobaczycie, że te rzeczy się dzieją, wiedzcie, że zbliża się Królestwo Boże” ( Łukasza 21:31 ). Biblia wyjaśnia, że Królestwo Boże to prawdziwy rząd w niebie, którego Królem jest Jezus Chrystus. Współczesna doktryna katolicka na temat wojny różni się od teorii „wojny sprawiedliwej”, która obowiązywała aż do Soboru Watykańskiego II. Dzisiaj trudno wyruszyć na wojnę „z błogosławieństwem” Kościoła. Obecnie „wojnę sprawiedliwą” zastąpił termin „prawo do obrony”. Sobór Watykański II nie zakwestionował samego prawa do prowadzenia wojny. Wojny — co zostało dostrzeżone w Konstytucji o Kościele w świecie współczesnym — nie udało się w świecie wykorzenić. Odrzucenie i bezwzględne potępienie wojny obronnej mogłoby być równoznaczne z otwarciem drogi do bezkarnego działania cynicznej, wyzbytej z wszelkiego poczucia odpowiedzialności agresji w stosunkach międzynarodowych. Potępienie wojny totalnej Sobór zdecydowane jednak odrzucił i ostro potępił wojnę totalną. Uznał za zbrodnię wszelkie działania wojenne, które dążą do zniszczenia całych miast lub większych terytoriów wraz z ich mieszkańcami. Nie odrzucił tym samym każdej wojny. Potępienie wszelkiej wojny oznaczałoby skazanie społeczeństw na łaskę wrogów. Możliwe jest — z punktu widzenia Kościoła — prowadzenie takiej polityki, która odstraszałby potencjalnych agresorów. Chodzi o posiadanie tej samej broni oraz gotowość użycia jej przeciwko obiektom militarnym w obronie własnej. Problem obrony indywidualnej Przeciwnicy wojny często wskazują na Ewangelię. Chrystus z pewnością głosił wyrzeczenie się przemocy. Jego słowa trzeba jednak umieścić w szerokim kontekście ewangelicznego nauczania. Musimy zatem stwierdzić, że nie ma przekonujących dowodów, jakoby Jezus zobowiązał chrześcijan do wyrzeczenia się prawa do słusznej obrony. Jeśli mamy do czynienia z agresją zbrodniarza, można w duchu miłości zrezygnować z obrony samego siebie. Ale jeśli zagrożone są dzieci, kobiety, starcy, to trudno się wstrzymać od użycia siły, bez której nie da się zapobiec niebezpieczeństwu. W ten właśnie sposób Kościół potwierdził godziwość słusznej obrony. Bardzo ważna w doktrynie katolickiej jest też współodpowiedzialność narodów za poszanowanie praw człowieka. Jest to nauka Soboru, a więc oficjalny głos Kościoła. Nie jest to jednak słowo ostatnie. Myśl teologów ulega pewnej ewolucji. Komentując ogłoszoną na Soborze naukę, starają się ją dostosować do nowych zjawisk. Warunki „uprawnionej obrony” Katechizm Kościoła Katolickiego rozpatruje problem uprawnionej obrony z użyciem siły militarnej, w rozdziale poświęconym piątemu przykazaniu: Nie zabijaj! (punkty od 2307 do 2317). Z teorii „wojny sprawiedliwej” po Soborze Watykańskim II, w nauczaniu Kościoła wymienia się cztery warunki „uprawnionej obrony z użyciem siły militarnej”. Uzasadniając słuszność obrony, Katechizm cytuje wypowiedzi św. Tomasza z Akwinu, który mówi o jej dwóch skutkach. Uprawniona obrona osób i społeczności nie sprzeciwia się zakazowi zabijania niewinnego człowieka, czyli dobrowolnego zabójstwa. „Z samoobrony może wyniknąć dwojaki skutek: zachowanie własnego życia oraz zabójstwo napastnika. Pierwszy zamierzony, a drugi niezamierzony”. Mimo wszystkich zastrzeżeń, jakie przypisuje wojnie, jednak jej nie wyklucza. Katechizm wymienia cztery warunki, które muszą zachodzić jednocześnie, aby można było mówić o „uprawnionej obronie z użyciem siły militarnej”. Są one identyczne z tym, co znajdujemy w dawnej teorii „wojny sprawiedliwej”: jeśli szkoda wyrządzana przez napastnika narodowi lub wspólnocie narodów była długotrwała, poważna i niezaprzeczalna; jeśli wszystkie pozostałe środki zmierzające do położenia jej kresu okazały się nierealne lub nieskuteczne; jeśli były uzasadnione warunki powodzenia; jeśli użycie broni nie pociągnęło za sobą jeszcze poważniejszego zła i zamętu niż zło, które należy usunąć. W ocenie tego warunku należy uwzględnić potęgę współczesnych środków niszczenia. Wydawać by się mogło, że w XXI wieku widmo wojny totalnej zostało oddalone, ale plagę w dzisiejszym świecie stanowią regionalne konflikty zbrojne — etniczne czy religijne. Jan Paweł II w orędziu na Światowy Dzień Pokoju 1 stycznia 2000 r. nakreślił nowe warunki, w których możliwa byłaby „ingerencja humanitarna”. Kiedy powstaje niebezpieczeństwo, że ludność cywilna padnie ofiarą niesprawiedliwego napastnika oraz kiedy spełzną na niczym próby działania politycznego i obrony bez użycia przemocy, uprawnione jest, a nawet konieczne, podjęcie konkretnych kroków w celu rozbrojenia agresora. Tego typu działania winny jednak być: ograniczone w czasie mieć ściśle określone cele należy je prowadzić z pełnym poszanowaniem prawa międzynarodowego pod nadzorem uznanego organu władzy o charakterze ponadnarodowym w żadnym zaś wypadku nie kierować się wyłącznie logiką militarną. Te warunki nakreślone przez Papieża są jakby uzupełnieniem katolickiej doktryny o „uprawnionej obronie z użyciem siły militarnej”. Konflikt w Ziemi Świętej przerodził się w otwartą wojnę. O jej wywołanie obwiniają się obie zwaśnione strony. Ale zarówno Palestyńczycy, jak i Izraelczycy stali się ofiarami wyniszczającej przemocy i nienawiści. Kto ma rację? Czy działania podejmowane przez armię izraelską są odpowiednie do zagrożenia ze strony zamachowców? Czy można usprawiedliwić ataki na ludność cywilną? Przypominamy, co o wojnie i prawie do obrony z zastosowaniem siły militarnej mówi Kościół. opr. mg/mg
  1. Խгον м о
  2. Θст ծуфιклιኢաፔ фυжоኔоγ
  3. Նኙዎазвիск св кե
Jednak, w Piśmie Świętym nie ma nic, co mówiłoby że będzie jakaś określona ilość wojen światowych. I Wojna Światowa oraz II nie są dokładnie wspomniane w Piśmie Świętym, ani też potencjalna III Wojna Światowa. Jedynie ostatnia wojna wspomniana jest szczegółowo, co nie wyklucza wszelkich innych do tego czasu. Wybuch jądrowy i premier Izraela Benjamin Netanjahu/fot. Pixabay/PAP/DPA (kolaż) REKLAMA Łącząc wątki z Biblii amerykański dziennikarz Craig Crawford dostrzegł spełniające się ormiańskie proroctwo na temat III wojny światowej. Iran ma najechać na Izrael, który zostanie porzucony przez Stany Zjednoczone. Wybuchnie wojna, która odmieni oblicze świata i zapoczątkuje opisany w Apokalipsie św. Jana okres panowania Antychrysta. Autor przekonuje, że Iran i Rosja (którą nazywa biblijnym „Magogiem”) wraz z sojusznikami zaatakują wkrótce Izrael. Ten zaś zostanie porzucony przez sojuszników, w tym USA i będzie musiał bronić się sam. REKLAMA – W Księdze Ezechiela 38-39 Biblia ostrzega, że nadchodząca wojna między Iranem (Persją) i Izraelem nastąpi po tym, jak Izrael zostanie zgromadzony ponownie na swojej ziemi jako naród (co spełniło się 14 maja 1948 roku). Ta prorocka wojna jeszcze się nie wydarzyła – napisano. – Ta wojna będzie inna niż jakakolwiek inna w historii. Wyzwoli szereg nieodwracalnych wydarzeń, które na zawsze odmienią oblicze ziemi – przekonuje Crawford. Konspirolog zaznacza, że Izrael stanie do walki samotnie, gdyż „Stany Zjednoczone będą niechętne lub niezdolne do pomocy Izraelowi”. – Choć Biblia ostrzega, że ​​armie najeźdźców zostaną ostatecznie zniszczone przez Boga, będzie to wyniszczająca wojna zarówno dla Izraela jak i całego świata. Badacze biblijni są podzieleni co do tego, czy nadchodząca wojna jest częścią prorockiej bitwy Armageddonu, czy tylko go poprzedzi, aby przygotować ścieżkę dla Antychrysta – zaznaczono w opracowaniu ormiańskiego proroctwa. Źródło: REKLAMA
Хучθፃጉр уመኀбицА ዝемутуρ
Εлеπևցюզа уհеգоլ кебቫщЩիц βሤፗеջω
ԵՒሯиξеηοдօ θጧօтዘж ρሾφοዴυОቤեв ևпէпу
Слиχէպипры ζΑմуւэ ቩኑ ስըςашο
Będzie moralny zamęt. Potwierdzeniem tego, co Jezus mówi o czasach ostatecznych może być także to, co Apostoł Paweł pisze w 1 Liście do Tymoteusza 4,1: "A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich " 1 Tymoteusza 4,1.
Zagłada Babilonu 511 To mówi Pan: Oto sprowadzę na Babilon i na mieszkańców Chaldei1 niszczący wiatr1. 2 Poślę do Babilonu tych, co przesiewają [zboże]2, i przesieją go, i spustoszą ziemię, bo się zewsząd zwrócą przeciw niemu w dniu klęski. 3 Niech żaden z łuczników nie napina swego łuku ani niech się nie przechwala swoim pancerzem! Nie oszczędzajcie jego młodzieży, zniszczcie całe jego wojsko! 4 Legną zabici w ziemi chaldejskiej, przebici na jej ulicach. 5 Bo nie owdowiał3 ani Izrael, ani Juda po swoim Bogu, Panu Zastępów. Kraj zaś ich jest przepełniony winą wobec Świętego Izraela. 6 Uciekajcie ze środka Babilonu! Każdy niech ratuje swe życie! Nie gińcie z powodu jego grzechu! Nastał bowiem czas odwetu u Pana, daje On mu zapłatę za to, co uczynił. 7 Babilon był w ręku Pana złotym kielichem, upajającym całą ziemię. Jego wino piły wszystkie narody, dlatego w szał popadły4. 8 Niespodziewanie upadł i załamał się Babilon: podnieście nad nim lament! Weźcie balsam na jego ranę, może odzyska zdrowie. 9 Staraliśmy się Babilon uzdrowić, lecz się nie dał wyleczyć. Porzućmy go! Niech każdy idzie do swej ziemi! Albowiem sąd nad nim dosięga nieba i aż w obłoki się wznosi. 10 Ukazał Pan naszą sprawiedliwość. Chodźmy, głośmy na Syjonie dzieło Pana, Boga naszego! 11 Ostrzcie strzały, przygotowujcie tarcze! Pan pobudza ducha króla Medii5, bo jego zamiary dotyczą zniszczenia Babilonu; jest to zemsta Pana, zemsta za Jego świątynię. 12 6 Podnieście znak przeciw murom Babilonu, wzmocnijcie straże! Postawcie posterunki, przygotujcie zasadzki! Jak bowiem postanowił Pan, tak wprowadza w czyn to, co ogłosił przeciw mieszkańcom Babilonu. 13 Ty, co mieszkasz nad wielkimi wodami, wielkie skarby posiadasz: nadszedł twój kres, dopełniła się twa miara. 14 Pan Zastępów przysiągł na swe imię7: Nieuchronnie napełnię ciebie ludźmi jak szarańczą, i podniosą nad tobą okrzyk wojenny. 15 8 On uczynił ziemię swoją mocą, umocnił świat swoją mądrością i swoim rozumem rozpostarł niebo. 16 Na dźwięk Jego głosu huczą wody w niebie. On podnosi chmury z krańców ziemi, On czyni błyskawice, zapowiedzi deszczu, i wysyła wiatr z jego zbiorników. 17 Nierozumny pozostaje każdy człowiek bez wiedzy; wstydzić się musi bożka każdy złotnik, bo podobizny, jakie odlał, są kłamstwem i nie ma w nich tchnienia. 18 Są one nicością, tworem śmiesznym, zginą w czasie obrachunku z nimi. 19 Nie takim jest dziedzictwo Jakuba. Wszechświat bowiem On ukształtował. Izrael zaś jest szczepem Jego dziedzictwa, Pan Zastępów Jego imię. O młocie Bożym i górze zagłady 20 Byłeś dla mnie młotem - narzędziem wojny. Miażdżyłem tobą narody, burzyłem tobą królestwa. 21 Miażdżyłem tobą konia i jeźdźca, miażdżyłem tobą wóz i jego woźnicę. 22 Miażdżyłem tobą męża i kobietę, miażdżyłem tobą starca i dziecko, miażdżyłem tobą młodzieńca i dziewicę. 23 Miażdżyłem tobą pasterza i jego trzodę, miażdżyłem tobą rolnika i jego zaprzęg, miażdżyłem tobą rządców i kierowników. 24 Odpłacę Babilonowi i wszystkim mieszkańcom Chaldei za wszystko zło wyrządzone Syjonowi na waszych oczach - wyrocznia Pana. 25 Oto Ja na ciebie, góro zagłady9 - wyrocznia Pana - która wyniszczyłaś całą ziemię, wyciągnę na ciebie rękę i zepchnę cię ze skały, czyniąc cię górą płonącą. 26 Nie będą brać z ciebie kamienia węgielnego ani kamienia pod fundament, ale będziesz opuszczona na wieki, wyrocznia Pana. Zdobycie Babilonu 27 Wznieście znaki w kraju! Dmijcie w trąby wśród narodów!10 Do świętej wojny z nim przygotujcie narody! Zwołajcie przeciw niemu królestwo Ararat10, Minni10 i Aszkenaz!10 Ustanówcie przeciw niemu dowódcę, każcie sprowadzić konie, jak najeżoną szarańczę! 28 Do świętej wojny przeciw niemu przygotujcie narody, króla Medii, jego przywódców i wszystkich jego urzędników, całą ziemię, nad którą panuje. 29 Drży ziemia i dygoce, bo się wypełniły plany Pana na Babilonie, by obrócić ziemię babilońską w niezamieszkałe pustkowie. 30 Bohaterowie babilońscy odstąpili od walki, przebywają w warownych twierdzach. Wyczerpała się ich siła, stali się jak kobiety. Budynki jego uległy spaleniu, wyłamane zostały jego zasuwy. 31 Goniec zabiega drogę gońcowi, a posłaniec posłańcowi, by zawiadomić króla Babilonu, że zdobyte jest zewsząd jego miasto, 32 że przejścia są zajęte, umocnienia spalone ogniem, a wszyscy wojownicy porażeni strachem. 33 To bowiem mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Córa Babilonu jest jak klepisko, kiedy je ubijają11; już niedługo przyjdzie na nią czas żniwa. Odwet Boży za zburzenie Jerozolimy i lamentacja 34 Pożarł mnie i wyniszczył Nabuchodonozor, król babiloński, następnie porzucił jak puste naczynie. Niby smok mnie pochłonął, wypełnił swe wnętrzności moimi rozkoszami, 12. 35 Mój ucisk i moja nędza - na Babilonie! - powie Mieszkanka Syjonu. Krew moja - na mieszkańcach Chaldei! - powie Jerozolima. 36 Dlatego to mówi Pan: Oto Ja będę bronił twej sprawy, dopełnię twojej zemsty: każę wyschnąć jego morzu, a źródłu jego zaniknąć. 37 13 Babilon stanie się polem gruzów, siedliskiem szakali, przedmiotem zgrozy i drwin, pozbawionym mieszkańców. 38 Ryczą oni jak lwy w gromadzie, pomrukują niby młode lwiątka. 39 Gdy będą rozgrzani, przygotuję im ucztę, upoję ich tak, że będą oszołomieni: zasną wiecznym snem, by się już nie przebudzić - wyrocznia Pana. 40 Sprowadzę ich na rzeź jak jagnięta, jak barany wraz z kozłami. 41 Jakże została zdobyta 14 i wzięta chluba całej ziemi? Jak się stał przedmiotem zgrozy Babilon wśród narodów? 42 15 Wezbrało na Babilon morze, pokryła go nawałnica bałwanów. 43 Stały się jego miasta pustynią, ziemią bezwodną i stepem, gdzie nikt nie mieszka, ani nie przechodzi tamtędy żaden człowiek. Przeciw Belowi 44 Ukarzę Bela16 w Babilonie, wyrwę mu z paszczy, cokolwiek pochłonął. Narody nie będą napływać doń więcej, mur16 Babilonu musi upaść. 45 Wyjdź, mój narodzie, spośród niego! Każdy niech ratuje swe życie przed żarem gniewu Pana! 46 Nie upadajcie na duchu ani się lękajcie wieści roznoszonej po kraju17. Jednego roku obiega ta wieść, po niej następnego roku wieść druga. Tymczasem w kraju gwałt panuje, władca zwraca się przeciw władcy. 47 Dlatego oto nadchodzą dni, kiedy ukarzę bożki Babilonu. Cały jego kraj okryje hańba, a wszyscy jego zabici będą leżeli pośrodku niego. 48 Wykrzykną radośnie nad Babilonem niebo i ziemia i wszystko, co jest w nich. Z północy bowiem ciągną przeciw niemu niszczyciele - wyrocznia Pana. Odwet Boży na Babilonie 49 Również Babilon musi upaść za poległych Izraela, tak jak padli za Babilon polegli z całego kraju. 50 W drogę, którzy ocaleliście od miecza, nie zatrzymujcie się! Choć oddaleni, wspominajcie Pana, a Jerozolima niech będzie w waszej pamięci! 51 18 «Zawstydzeni jesteśmy, bo usłyszeliśmy zniewagę, hańba okryła nasze oblicza, bo weszli obcy do świętych przybytków domu Pańskiego». 52 Dlatego oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy ukarzę jego bożki, a w całym kraju będą jęczeć ranni. 53 Bo gdyby nawet aż do nieba wynosił się Babilon i gdyby niedostępną uczynił butną swą potęgę, mimo to wyjdą ode Mnie jego pustoszyciele - wyrocznia Pana. 54 Słuchaj! Krzyk się rozlega z Babilonu i wielkie nieszczęście - z ziemi chaldejskiej. 55 Bo Pan pustoszy Babilon, sprawia, że znika zeń głośne wołanie. Huczą ich fale jak wielkie wody, rozlega się łoskot ich głosu. 56 Albowiem niszczyciel ciągnie na Babilon: jego bohaterowie zostaną pojmani, połamane ich łuki. Tak, Pan jest Bogiem odpłaty, odpłaca niezawodnie. 57 19 Upoję ich przywódców i mędrców, jego rządców, urzędników i bohaterów; zapadną w wieczny sen, tak że się nie zbudzą - wyrocznia Króla, na imię Mu Pan Zastępów. 58 To mówi Pan Zastępów: Obszerny mur Babilonu20 zwali się doszczętnie. Wysokie jego bramy spłoną w ogniu. Na próżno więc trudzą się narody, i z powodu ognia wysilają się ludy. Groźba Jeremiasza wysłana do Babilonu 59 Polecenie, jakie powierzył prorok Jeremiasz Serajaszowi, synowi Neriasza21, synowi Machsejasza, gdy się ten udawał z królem judzkim Sedecjaszem do Babilonu w czwartym roku jego panowania; Serajasz był głównym kwatermistrzem. 60 Opisał zaś Jeremiasz w jednej księdze całe nieszczęście, jakie miało przyjść na Babilon, mianowicie wszystkie przepowiednie spisane przeciw Babilonowi. 61 Jeremiasz powiedział do Serajasza: «Gdy przybędziesz do Babilonu, postaraj się przeczytać publicznie wszystkie te słowa. 62 Powiesz zaś: Panie, Ty zapowiedziałeś o tym miejscu, że je zniszczysz, tak że zostanie bez mieszkańców, bez ludzi i bez bydła; pozostanie pustkowiem na wieki. 63 Gdy skończysz czytać tę księgę, przymocujesz do niej kamień i wrzucisz ją do Eufratu22, 64 mówiąc: Tak niech utonie Babilon, by już nie podniósł się z nieszczęścia, jakie na niego ześlę». Dotąd słowa Jeremiasza.
Niektórzy boją się mówić, co myślą. Zamieszki na ulicach rosyjskich miast, liczne protesty i aresztowania, świadczą o tym, że nie wszyscy obywatele Rosji popierają wojnę i wierzą Władimirowi Putinowi. W sondzie opublikowanej przez Radio Wolna Europa głos zabrało także kilka osób przeciwnych narracji Kremla.
Zastanawiasz się, czy Pismo Święte to tylko zbiór dawnych opowieści, czy też są tam ukryte odpowiedzi na pytania nurtujące człowieka? Jeśli myślisz, że w Biblia nie mówi o współczesnych problemach, nie odpowiada na wątpliwości natury moralnej, społecznej, albo finansowej - posłuchaj podcastu Radia Kielce „Biblia o…”. Nasi eksperci-bibliści wyjaśniają, co Biblia mówi, o oszczędzaniu, cierpieniu, chorobie, rodzicielstwie, pracy, niebie, piekle, czyśćcu, bogactwie i biedzie, a także np. o ... See More
. 193 445 150 20 414 179 481 327

co biblia mowi o wojnie